piątek, 22 kwietnia 2011

Przedświątecznie :)

Pogoda za oknem zachęca do długich spacerów i chłonięcia promieni słonecznych. Niestety czas przedświąteczny temu nie sprzyja, przynajmniej w moim wypadku. Zaledwie wczoraj wieczorem wróciłam, dzisiaj od rana ganiam robić zakupy dla mamy, sprzątam i pomagam ;) Kto jednak powiedział, że w tej gorączce nie można lekko zaszaleć kosmetycznie? Dzisiejsze kosmetyczne zakupy zrobiłam w Auchan, dokąd udałam się w celach czysto spożywczych. 

Antyperspirant w sprayu Dove Go Fresh, energising grapefruit & lemongrass scent nie gości u mnie pierwszy raz. Używałam już kilku miniaturek, które w zeszłym roku wygrałam w konkursie tej firmy. Świeży zapach przyciągnął mnie ponownie. Jeśli chodzi o skuteczność - nie znalazłam jeszcze antyperspirantu idealnego, a ten radzi sobie całkiem dobrze. 48h na pewno nie wytrzyma, ale kto by się nie mył przez ten czas?;)

Balsam do ciała Barwa z serii Frutto Fresco chciałam wypróbować już jakiś czas temu, ale nigdy nie zauważałam go w sklepach. Dzisiaj miałam dylemat, którą wersję wybrać. Postawiłam na nawilżenie w postaci zielonych winogron. Zapach jest świeży i delikatny. Plusem jest również wiosenne opakowanie. Preferuję balsamy wyciskane od tych w opakowaniach 'kremowych'. W przypadku tych drugich resztki zawsze pozostają mi za paznokciami ;) Konsystencja jest lekka, balsam bardzo łatwo się wchłania w skórę, która po użyciu jest miękka i przyjemna w dotyku.

Z firmą Malwa nie miałam wcześniej do czynienia. Chciałam kupić jakąś oczyszczającą maseczkę w tubce, niestety żadnych takich nie mogłam znaleźć. Producent oprócz oczyszczenia zapewnia działanie kojące. Zobaczymy, czy to prawda ;) Zamierzam przetestować tą maseczkę jeszcze dzisiaj i mam nadzieję, że nie obudzę się ze zmasakrowaną cerą. 


Żonkile podarowała mi dzisiaj mama :) Uwielbiam :) Poza tym pięknie rozkwitły w zaledwie kilka godzin :)

Miłych aspektów dnia dzisiejszego nie koniec. Zastałam czekające na mnie awizo, poszłam więc odebrać przesyłkę, a tam ona: piękna wymarzona kopertówka firmy Mizensa, model Lizzy. Udało mi się upolować ją na Allegro za jedynie 23,50zł. Jestem w niej absolutnie zakochana :)


Jeśli jesteście zainteresowane kupnem torebek marki Mizensa, są one dostępne na tej stronie etorebka.pl. Wpisując w zamówieniu kod: 22b21e81 zyskacie rabat 5% :) Sama posiadam już kilka torebek kupionych w tym sklepie i jestem bardzo zadowolona.

A na koniec pokazuję wam, co dzisiaj upiekłam z myślą o Świętach. Są już pękające lakiery, teraz nadszedł czas na pękający sernik! 



 Przepis znajdziecie tutaj. Będzie mi również bardzo miło, jeśli zamieścicie pod nim komentarz wraz z odpowiednią ilością gwiazdek. Pomożecie mi tym samym w świątecznym konkursie organizowanym na platformie wizaz.pl :)
 

1 komentarz: