Dzisiaj chciałam wam zaprezentować lakier do paznokci Colour alike, odcień nr 20.
Lakier dobrze się rozprowadza na paznokciu (ja co prawda miałam drobne problemy, ale mam już naprawdę długo ten lakier, więc wynikają one jedynie z sędziwego jak na taki produkt wieku). W zasadzie jedna warstwa wystarcza, drugą można nałożyć, ale nie jest konieczna (na zdjęciu tylko jedna). Ogromnym plusem jest to, że bardzo szybko wysycha i raczej nie jest z tych odgniatających się później na poduszce. Paznokcie pomalowałam wczoraj wieczorem, odprysków póki co na szczęście żadnych nie ma (a u mnie to sukces :P). Opakowanie wygląda estetycznie. Cena nie przeraża (8zł), chociaż ja dostałam go w nagrodę za wymyślenie nazwy dla jednego z lakierów Barbra ;)
Na uwagę zasługuje też kolor - ciężko go sklasyfikować. Nie jest to ani beż, ani róż, ani brąz, raczej coś pomiędzy. A i tak odnoszę wrażenie, że zmienia się w zależności od światła. Jedyna wada, którą kiedyś odkryłam - lakier nie chce w ogóle współpracować z top coatem matującym Essence. Zaczyna się ciągnąć, rozmazywać i wszelkie moje próby zmatowienia go kończyły się na zmywaniu paznokci.
A teraz ogłoszenia:
Jeśli właśnie chciałyście wyrzucić stary wyschnięty tusz lub taki zużyty albo jakiś, który okazał się kompletnym niewypałem - nie róbcie tego! W Sephorze trwa promocja, dzięki której wymienicie go na miniaturkę tuszu Clinique zupełnie za darmo. Trwa do 4 września lub do wyczerpania zapasów, więc spieszcie się! ;)
Na koniec chciałam was zachęcić do obejrzenia moich aukcji na Allegro. kliknij tutaj Wystawiłam trochę kosmetyków, ubrań i innych różności. Bardzo możliwe, że pojawią się tam kolejne rzeczy. Może akurat coś wam wpadnie w oko ;)
Ładny koloek, bardzo kobiecy:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolor lakieru ;)
OdpowiedzUsuńJa bym powiedziała, że jest to baaardzo brudny róż.